W swojej przedwyścigowej zapowiedzi FIA poinformowała o serii zmian wykonanych na torze Suzuka przed GP Japonii 2010.
I tak po serii wypadków w ubiegłym roku na zakręcie Degner (8) został zmodyfikowany krawężnik a betonowa strefa wyjazdowa na wyjściu z tego łuku została poszerzona o 20 metrów.Podobny zabieg poszerzenia pobocza nastąpił na zakręcie numer 14 (Spoon Curve), na którym dodatkowo położono sztuczną trawę.
Strefę wyjazdową na ostatniej szykanie także pokryto sztuczną trawą.
06.10.2010 10:36
0
Ja rozumiem, że bezpieczeństwo i takie tam ale ten tor przestanie być najbardziej wymagającym i nie wybaczającym błędów kierowcy. Teraz wyjazd poza tor nie skończy się zakopaniem w pułapce żwirowej ale wycieczką krajoznawczą bez większych konsekwencji. Czy wszystkie tory muszą być podobne i podobnie nudne??? Litości !!!
06.10.2010 10:41
0
prezesq chodzi o bezpieczeństwo zawodników.... Myślisz że uderzenie w ścianę z prędkością 200 km/h jest bezpieczne dla kierowcy? Zastanów się nad tym- zdrowie kierowców przede wszystkim.
06.10.2010 10:42
0
popieram 1prezesq: sciana, SC i zbieranie części, ale Hulkenberg już nie jedzie.
06.10.2010 10:45
0
Eee skoncz convict. Kierowcy decyduja sie na jazde w F1 wiedza czym to grozi.A jak nie pasi to na taxie moga smigac.
06.10.2010 11:01
0
2. convict może nie zrozumiałeś? Oni zamienili żwir na twarde pobocze po którym można śmigać do woli. I to wg mnie nie jest najlepszym wyjściem dla widowiska jakim jest F1. Takie jest moje zdanie. Pozdro
06.10.2010 11:30
0
No nie... jak mogli coś takiego zrobić, jeszcze chwila, a będą budować tory o szerokości kilkuset metrów, bo bezpieczeństwo jest najważniejsze... a pułapka żwirowa to co niby ma zrobić kierowcy ? Że kamyczek może wpaść do kokpitu ?! Jeszcze chwila, a Monako wypadnie z kalendarza, bo są za blisko bariery... Pozdrawiam
06.10.2010 11:40
0
@ 6 bariery są blisko na kilku torach: Albert Park, Valencia Street Circuit, w Montrealu, w Korei, nie tylko w Monaco
06.10.2010 14:19
0
#5 Ale fakt nieistnienia blisko barier sprawia, ze gorsi kierowcy latwiej moga osiagnac maksimum, niz gdyby one byly blisko. A prawdziwy kunszt nie na tym polega w mojej opinii
06.10.2010 16:05
0
na żeirze też idzie sie zatrzymać i to moze nawet szybciej niż na betonie, a że trudniej wyjechać, no cóż po to jes wyznaczony tor żeby jeździć po nim, a nie po poboczach, takie jest moje zdanie, BETONOM STANOWCZE NIE :d
06.10.2010 16:16
0
degner curve powinni nazwać "danger" :) - co by nie poprawili to i tak będzie SC - nowy sponsor kazał co najmniej raz na wyścig wyjeżdżać bez względu na skalę kraksy ;p
06.10.2010 18:26
0
1. prezesq Najbardziej wymagający tor? Czy może słyszałeś o Monako?
06.10.2010 21:26
0
#11, Monaco jest torem równie wymagającym ale nieco wolniejszym, na Suzuce przeciążenia są niezwykle duże niemal co zakręt, i to czyni ten tor wyjątkowym. Apropo tego zmieniania i bezpieczeństwa, również popieram #4, F1 powinno być ekstremalnie wymagającym sportem nie wybaczającym błędów. To co zawsze pisałem, nie może być tak że 20 paro letni zawodnicy ( z mega dociskiem rzecz jasna ) potrafią jeździć tak szybko. F1 jest za łatwa...
06.10.2010 22:19
0
A propos convict: Kolesie w F1 jeżdżą po to, by mieć frajdę z jazdy i pokazać niezłe widowisko - za odpowqiednia kasę. A argumenty typu bezpieczeństwo to nie do Suzuki i jej poboczy; żwirowych czy asfaltowych, ake auto ma spełniać swoje wymagania. Kozactwem jest jeździć własnie w Monaco tuż przy bandach i sie nie rozwalić. Wypadek Roberta sprzed lat w Kanadzie: myslałem, że juz go nie ma, ale usprawnienia aut i ubiorów uratowały go przed konsekwensjami takiego dzwonu. I jesli F1 ma mieć "jajo" to żadnych ułatwień na torach.
07.10.2010 10:20
0
11. krzysiek000 myślę, że po komentarzu 12. maciejwilq nie muszę nic odpowiadać gdyż mam takie same zdanie. Albo jedno dodam: oba te tory są bardzo wymagające z tą różnicą, że na Suzuce można łatwiej powyprzedzać. Więc po co takie tory "ulepszać"?
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się